czwartek, 7 lutego 2013

Mam ochotę podpisać się pod tekstem Karolaka. Facet ma rację, wszystko bez sensu. Nie, to nie jest notka o tym, że chłopak to tylko eufemizm od słowa "świnia". Moi rodzice są świetni, czasem nie mniej dziwni niż ja, ale oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Po prostu, zmarnowałam tydzień. Siedem dni, kilka dobrych godzin. Czułam cholerną satysfakcję, że moja głupota się zmniejsza.. Jaki człowiek jest naiwny! Wystarczy, że zobaczy przed sobą sądny zestaw pytań i wybucha gromkim śmiechem. Nasz historyk prócz pokaźnych swetrów, posiada też dość wyrafinowane poczucie humoru. Tylko my, biedni licealiści coraz rzadziej śmiejemy się z wyszukanych żartów i nie mamy ochoty biegać na poprawy. Nie wspominając o przetrzymywaniu naszych wypocin przez okres Wielkiego Postu.
A tak naprawdę, to mimo całego wyimaginowanego z pozoru tragizmu, bardzo mnie to bawi. Zagrałam w Totolotka! Powiem więcej, zagrałam za darmo, a w Polsce tylko chamstwo jest bezpłatne.
Czasem daniną jest tylko przysłowiowy "liść", albo bardziej brutalny "w pierdol". Ja nie jestem ani przyrodnikiem, ani pierdołą. Ostatnio mówię rzeczy, pozbawione sensu. Robię to albo celowo, albo nieświadomie. A może zbyt często robiłam to celowo, dlatego mój charakter się tak :"sucho" ukształtował?
Nieistotne. Większym absurdem jest to, że ludzie umierają, głodują, mają poważny kłopot. Moglibyśmy ich wesprzeć, ale po co? Polacy wolą zastanawiać się nad tym, co poseł Grodzka ma pod spódnicą. A niech ma nawet i wydmuszki...Ludzie mówią o tolerancji, ale gdy obok nas pojawia się ktoś inny, od razu dostajemy zastrzyk, który pozwala obudzić się nam w krainie absurdu. "Bo jak to tak, to nienormalne!"
Najpierw odpowiedzmy sobie, czy my jesteśmy normalni na tyle, by móc oceniać drugiego człowieka. Każdy ma coś, czego mógłby się wstydzić. Ja jestem cholerykiem, gul rośnie mi za często. Po "lekkim" wybuchu nękają mnie wyrzuty sumienia, a pięć minut później, znowu przypominam ekscentrycznego sangwinika.

 Chaos nie ma znaczenia, gdy mówi się szczerze, więc wybaczcie rozbieżność tematów. :)

2 komentarze: